czwartek, 5 czerwca 2014

WYKŁAD 5, Morfologia Miasta

Damian Karbowiak, Jan Sieradzki
Wykład 5.
Morfologia Miasta
Zagadnienia:
  • Forma zabudowy( widoczna i rozpoznawalna), uwzględniająca zagadnienia znaczenia, funkcji, przekształceń struktury, odniesienia do procesów zachodzących w mieście.
Mówiąc o zagadnieniach kulturowych w gospodarce przestrzennej szeroko rozumianej nie da się odejść od jakby drugiej strony całego zagadnienia. Z jednej strony mamy wpływ szeroko rozwiniętych procesów społecznych, procesów uwarunkowanych w taki czy w inny sposób kutrowo, mamy do czynienia z zagadnieniami znaczenia, o tym jak ludzie funkcjonują w pewnych obszarach, natomiast jednocześnie tego rodzaju zagadnienia są również przedmiotem badań nauki, nazywanej morfologią miasta.
Nie da się uciec od analiz, w jaki sposób te wszystkie siły, procesy, o których mowa, znajdują swoje odzwierciedlenie w kształcie formy miasta jako takiej. Tymi zagadnieniami zajmuje się nauka zwana jako morfologia miasta.
Przedmiotem analiz morfologii miasta jest:
-forma zabudowy,
-forma widoczna i rozpoznawalna czyli mówimy o analizach struktur fizycznych( przy czym ta forma w rozumieniu morfologii miasta uwzględnia również zagadnienia znaczenia, funkcji,
-zagadnienia sposobu kreowania tejże formy czyli tych procesów, które doprowadziły do takich przekształceń struktury, jakie w danym miejscu zaistniały z uwzględnieniem sposobu kształtowania formy.
Jeżeli mówimy o naszym kraju to bardzo duże zasługi odniósł łódzki naukowiec profesor Marek Koter, który pisał na te tematy w latach 70. Zarówno prof. Koter, jak i prof. Kulesza są osobami rozpoznawalnymi na całym świecie jako twórcy polskiej szkoły morfologii miasta. Profesor Koter sformował również na gruncie polskim takie pojęcie, które nosi nazwę morfogenezy, które bardziej odnosi się do tego jak te procesy kształtowania formy działają.
W ostatnim okresie trzeba przyznać, że przeżywamy dość duży, intensywny rozwój tejże właśnie nauki i to na całym świecie. To jest zapewne element takiego procesu dialektycznego, gdzie po okresie modernizmu pojawiła się, na zasadzie pewnej reakcji, potrzeba analizowania formy miasta i czerpania z tej formy, w tym również tradycyjnej formy zabudowy, która stanowi zapis tego co działo się w przeszłości. Tak naprawdę miasto można czytać jak książkę.

Na powyższym slajdzie ukazany jest przykład bardzo mocno uwidaczniającego idee modernizmu McLoughlin'a, który mówił o tym, że należy stosować systemowe podejście do zagadnień planowania w skali miasta i w skali regionu, przy czym ten system był bardzo mocno uproszczony. Corbusier zakładał, że trzeba budować w pustym terenie, rozważano wyburzenie całej dzielnicy Paryża. Na szczęście nigdy nie zostało to zrealizowane.
W okresie modernizmu mówiło się, że możliwym jest ulepszenie społeczeństwa poprzez racjonalne wieloaspektowe podejście do planowania, uwzględniające naukowo wypracowane modele, bazujące na ideach pochodzących z nauk przyrodniczych. W takim podejściu nie było w ogóle miejsca na dyskusje o emocjach, o zagadnieniach znaczenia. W okresie postmodernizmu poglądy te zostały poddane surowej krytyce. W tej chwili studia z zakresu morfologii miasta przeżywają okres intensywnego rozwoju, opracowań z tej dziedziny jest coraz więcej.
Mówi się o istnieniu 3 podstawowych szkół morfologii miasta: brytyjskiej- poniekąd także niemieckiej. Jej twórcą jest prof. Conzen, w tej chwili już nieżyjący. Obecnie jego syn mieszka w Stanach Zjednoczonych i kontynuuje działalność swojego ojca. Conzen wyemigrował z Niemiec bezpośrednio przed wybuchem II Wojny Światowej. Osiedlił się w Wielkiej Brytanii i na gruncie brytyjskim rozwijał wcześniejszy sposób analizowania struktur miejskich. Kolejne szkoły to szkoła francuska i szkoła włoska. Tutaj czołowym badaczem jest Saverio Muratori.
Tak naprawdę szkoła włoska była chronologicznie pierwsza. Oni swoją działalność zaczęli w latach 20, co było wcześniej niż działalność szkoły Conzena, jednak ze względu na to ze na naszych polskich terenach szkoła Conzena znalazła najistotniejsze ożywienie za sprawą naukowców śląskich oraz m. In. naukowców z Łodzi swój referat zaczniemy jednak od szkoły brytyjskiej.
Obecnie badanie procesów, które doprowadzają do rozwoju struktur urbanistycznych przeżywa bardzo istotny rozkwit. Istnieje coś takiego jak Stowarzyszenie Grupujące Naukowców, którzy zajmują się tego rodzaju sprawami (International Seminar on Urban Form), organizowane są coroczne konferencje, wydawany jest periodyk Urban Morfology z artykułami z całego świata ( ostatnimi czasy coraz więcej artykułów napływa z Chin). Tam również pojawiają się naukowcy, którzy rozważają genezę struktur miejskich i szukają pewnej kontynuacji lokalnej kultury. Chodzi o to, żeby w opozycji do tego stylu międzynarodowego, który zakładał budowanie wszędzie tak samo, szukać pewnych wątków lokalnych, ducha miejsca i kontynuować pewną tradycje, szukać pewnych źródeł w historii dla tego co ma się dziać współcześnie (Muratori).

Możemy być dumni, ponieważ za sprawą Marka Kotera czy prof. Kuleszy Polska jest tutaj również obecna.
Każda z tych szkół ma swoja specyfikę. Ta wielowątkowość jest rzeczywiście istotna, jednocześnie też pewne badania, które odnoszą się do struktur urbanistycznych nie są zaliczane do morfologii miasta jako takiej. To wynika z takiego podejścia lokalnego. Na przykład u nas w Polsce tymi zagadnieniami zajmują się głównie w obszarze geografii historycznej i w związku z tym, że te badania, które realizują osoby związane z dziedziną architektury czy z dziedziną urbanistyki już nie bywa nazywane morfologią miasta. Być może z biegiem czasu pewne rzeczy ulegną jakimś przekształceniom na stuk ten pewnej konfrontacji.
Teraz przejdźmy do omówienia szkoły morfologii miasta w nurcie Conzena.
Na początku przedstawimy kilka pojęć, które są istotne jeśli chodzi o teorie wypracowaną przez Conzena.
Pierwszym pojęciem, które występuje też w innych szkołach morfologii miasta jako dość podstawowe jest pojęcie rejonu morfologicznego.
Co to jest rejon morfologiczny?
Jeśli analizujemy strukturę miasta, posługując się jako kryteriami następującymi trzema charakterystykami. Po pierwsze mamy do czynienia ze sposobem parcelacji oraz z układem ulic. Po drugie mamy do czynienia z formą zabudowy jako takiej, a po trzecie mamy do czynienia z pewnymi jednostkami o charakterze funkcjonalnym. Nałożenie na siebie tych wszystkich trzech kompleksów formalnych wspólnie z charakterystyką miejsca pozwalają na wyodrębnienie pewnej najmniejszej jednostki struktury przestrzennej miasta, dla której możliwe jest sformowanie pewnej charakterystyki- rejonu morfologicznego. Jest to dość powszechne podejście w analizie struktur miejskich, które spotyka się w zasadzie wszędzie. Architekci czy urbaniści posługują się tego rodzaju rozwiązaniami.
Kolejnym pojęciem jest syndrom rozwoju formy miejskiej.
Conzen stwierdził, bazując na analizie miasteczek brytyjskich( zebrał i zanalizował plany wszystkich miasteczek centralnej Wielkiej Brytanii, także jego dorobek jest ogromny). W oparciu o materiały sformułował takie stwierdzenie, że następuje pewne stopniowe wypełnianie działek przez budynki, które prowadzi do fazy szczytowej, maksymalnego pokrycia. Następnie następuje powolne czyszczenie tychże parceli i przygotowanie pod nową zabudowę.
Kolejna obserwacja odnosi się do pasa brzegowego. Mówi się o rozwoju tak zwanej strefy zewnątrz- miejskiej, która stanowi fizyczna manifestacje w krajobrazie okresu powolnego rozwoju lub nawet pasie stagnacji w postaci zewnętrznych rozszerzeń obszaru zabudowanego, przy czym początkowy trend zajmowania takich terenów przez funkcje wymagające dużych działek oraz mające niskie wymagania w zakresie komercyjnego centrum jest wyraźnie widoczne. W praktyce wygląda to tak, że działki na zewnątrz miasta są większe niż działki w centrum. Jednocześnie też w przypadku niektórych miast pojawiają się takie procesy jak łączenia działek i tworzenia większych całości. Pojęcia te są przypisywane dość powszechnie temu naukowcowi.
Brytyjska szkoła analiz morfologii miasta charakteryzuje się między innymi tym, że odnosi się głównie do analiz dwuwymiarowych, w różnej skali i rozumiana była przez specjalistów geografii historycznej, historyków zajmującym się planowaniem. Ta grupa osób była tutaj szczególnie reprezentatywna, stąd nie dziwi zakres prowadzonych analiz. W jednym z takich najbardziej reprezentatywnych nurtów szkoły Conzenowskiej są liczne, wprowadzone w różnych krajach działania odnoszące się do źródeł powstawania miast.
Obserwując to co dzieje się lokalnie w Łodzi… Większość osób słyszała pewnie o działalności grupy ,,Łódź Kaliska”, która w latach 70 podejmowała takie akcje jak Ochrona Pomnika Kamienicy-budynku przy ul. Piotrkowskiej 164. Członkowie tejże grupy na czele z panem profesorem Janiakiem organizowali manifestacje dla obrony ostatniego ostańca kamienicy w bezpośrednim sąsiedztwie Manchatanu. To bardzo znamienne, bo dopiero wtedy po długim okresie czasu ta struktura XIX wiecznej Łodzi zaczęła być w pewien sposób doceniana. To jest objaw szerszego nurtu- docenienia nie tylko obiektów o charakterze miejsc szczególnych w strukturze miejskiej, ale pewnych takich podejść które miały na celu całościową ochronę struktur jako pewnego pomnika historii z uwzględnieniem również tej zabudowy która stanowi pewne tło dla obiektów rozpoznawanych jako cennych historycznie. Stąd tego rodzaju analizy wpisują się w bardzo dużym stopniu w tego rodzaju myślenie, gdzie celem w przeciwieństwie do tego co działo się w Oświeceniu i co krytykował później w dobie rozwoju Camillo Sitte. Analizy te miały stanowić pewną podbudowę dla ochrony układów historycznych stanowiących pewną całość.
Przeprowadzane analizy są dość detaliczne. Poza analizami o charakterze historycznym, które mają na celu udokumentowanie elementy rozwoju przestrzennego miasta i dojście do tego co było wcześniej, a co pojawiło się później przekłada się to również na planowanie, bo identyfikacja tych podstawowych jednostek struktury przestrzennej to tak naprawdę jeśliby nic nie zmieniać, to charakterystyka zabudowy parcelacji i przeznaczenia terenu to gotowy podkład do ustalenia planu miejscowego. Wprowadzenie przekształceń w ramach struktury i pewne modyfikacje dają nam gotowy dokument planu. Jest to interesujące i mówi się o tym jako o osobnej nauce ponieważ to nie jest dziedzina wiedzy która polega tylko i wyłącznie na opisie geometrii, ale również szuka się powiązań analiz z procesami, które do tego doprowadziły.
Przejdźmy teraz do Polskiej Szkoły Morfologii Miasta.
Polska Szkoła jest dość specyficzna, jako że bardzo mocno rozwijała się na gruncie geografii historycznej, praktycznie to co robili architekci, czy historycy architektury i urbanistyki równolegle.   W Polsce mówi się o morfologii miasta, że to jest właśnie ten rodzaj myślenia. Jak spotykamy się z analizami realizowanymi w innym miejscu. W Polsce tego rodzaju analizy były prowadzone na obszarze tzw. Ziem odzyskanych: na Śląsku, w Wielkopolsce, trochę w Łodzi, ale to z innych względów, natomiast później pewna metodologia, pewna obecność pewnej metodologii spowodowała, że podobny sposób myślenia rozwinął się też w innych obszarach, niemniej jednak w tym rejonie pewnie było zasługą finansowania, które było na ten cel przeznaczone, te analizy realizowane były najintensywniej, być może również tradycja kulturowa się wywodzi z myślenia, które pierwotnie pojawiło się w Niemczech.
Na czym te analizy na ziemiach odzyskanych polegały?
Wiadome jest, żeby na ziemiach odzyskanych pokazać procesy fundowania miast w okresie średniowiecza przez Państwo Polskie po to żeby udowodnić polskość tych terenów, stad pewnie ta intensywność rozwoju. W każdym bądź razie mamy do czynienia z całą masą analiz prowadzonych w ten właśnie sposób, że naukowcy w planie miast średniowiecznych doszukiwali się pewnej regularności i sposobu powstawania tych miast , czyli geometrii tych miast. Z racji na brak nowoczesnych metod pomiarów( brak teodolitów, niwelatorów, gps-ów) następowały pewne odkształcenia tego układu geometrycznego, który był planowany pierwotnie.
Analizy prowadzone były w bardzo wielu miejscowościach zlokalizowanych w obszarze Polski zachodniej choć nie tylko , ponieważ to potem uległo upowszechnieniu. Doszukiwano się pewnej metodologii planowania w układach średniowiecznych oraz jeśli chodzi o rozmieszczenie modułów przestrzeni otwartej w tych historycznych układach. Miało to służyć stwierdzeniu czy też poszukiwaniu pewnych zasad rozplanowania i odniesienie tego do procesów historycznych ( lokowanie miast na prawach chełmińskim, magdeburskim). Same analizy, które miały potwierdzić geometryczność rozplanowania, szukano pewnej uniwersalności w ramach tego obszaru po to, aby stwierdzić jak to się rozwijało, przebadać te miejsca. Wszystko to razem wzięte służyło też zachowaniu dziedzictwa i wykształceniu pewnego rodzaju szacunku.
Jak już było powiedziane, Polska Szkoła Morfologii Miasta była dość charakterystyczna dlatego, jak to u nas było robione. Ważnym spostrzeżeniem jest fakt, że bardzo mało było robionej charakterystyki zabudowy. To wręcz uderza, jeśli porównać to z analizami samego Conzena. Niby polska szkoła jest również szkołą Conzena, ale jednak bardzo się różni. W Brytyjskiej Szkole morfologii miasta ta forma zabudowy jest dużo bardziej obecna, niż w naszej Polskich analizach, gdzie mamy głównie analizy odnoszące się do parcelacji, układu ulic oraz do skali ogólnej, nie aż tak szczegółowej. W ramach nurtu teoretycznego pojawia się obecnie wiele nowszych koncepcji. Jedną z nich jest mikromorfologia. Drugi taki trend to badanie relacji pomiędzy okresami morfologicznymi i procesem typologicznym.
Kolejnym elementem jest kwestia oddziaływania planu czy też procesu podejmowania decyzji i formy miasta. Jednym z najciekawszych przykładów jest dolny Manchatan w Nowym Yorku, gdzie wyraźnie widać wpływ formalnego planowanie i kolejnych planów, które obowiązywały w tymże mieście na to jak wyglądały wieżowce. Te powstające później maja całkowicie odmienny kształt i sposób w jaki zajmują przestrzeń. Jednocześnie jak się patrzy na te przekształcenia zabudowy które tutaj poddane zostały analizie, wyraźnie widać taki dość charakterystyczny proces związany z intensyfikacją funkcji komercyjnych w śródmieściach miast, gdzie następuje scalanie działek. Struktura zabudowy jest wyraźnie widoczna. Struktura zabudowy jeszcze w pewnych rejonach pozostaje bardzo rozdrobniona, później z czasem poszczególne bloki przestają się Dzielic na pojedyncze działki i staja się większymi całościami, a później w rezultacie wieżowce zajmują nawet cały kwartał.
Trzeba sobie również zdawać sprawę z czegoś takiego, że te scalenia działek w strukturach miast historycznych, niejednokrotnie są też przedmiotem krytyki, bo w momencie kiedy prowadzą do wprowadzania tam zabudowy o charakterze komercyjnym to czasem kończy się to obecnością takich ślepych frontów, o których Gehl mówi, że to jest to cos bardzo złego dla funkcjonowania strefy śródmiejskiej.

Przykłady oraz dokumentacja fotograficzna zostaną umieszczone w specjalnym załączniku :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz